W ręce mińskich dzielnicowych wpadł 29-letni Paweł K. z powiatu siedleckiego, za którym jeden z sądów wydał nakaz doprowadzenia do zakładu karnego, w związku z orzeczeniem wobec niego kary pozbawienia wolności w zastępstwie niezapłaconej przez niego grzywny.
Dzielnicowi odnaleźli mężczyznę w szafie z ubraniami. 29-latek najpierw trafił do policyjnego aresztu, a później w policyjnym konwoju przewieziono go do zakładu karnego, w którym spędzi kolejne 44 dni za niezapłaconą w terminie grzywnę.
Mińscy dzielnicowi otrzymali do realizacji nakaz doprowadzenia wobec 29-letniego Pawła K. z powiatu siedleckiego. Mężczyzna miał mieszkać u znajomego w Mińsku Mazowieckim.
Policjanci pojechali sprawdzić namierzone wcześniej mieszkanie i zatrzymać 29-latka. Drzwi od mieszkania otworzył im jednak inny mężczyzna, który powiedział policjantom, że jego znajomego, tego który miał być zatrzymany, nie ma w domu,
Policjanci nie dali jednak wiary tym tłumaczeniom i postanowili dokładnie sprawdzić mieszkanie.
W jednym z pomieszczeń zobaczyli popielniczkę, a w niej tlący się niedopałek papierosa. Swój wzrok skierowali następnie w kierunku ubraniowej szafy. Podeszli do niej i otworzyli ją.
W środku między ubraniami zauważyli skuloną postać. Kiedy odgarnęli odzież, zobaczyli że jest to poszukiwany przez nich Paweł K.
Dzielnicowi przewieźli 29-latka do komendy. Paweł K. w policyjnym konwoju został już przewieziony do zakładu karnego, którym spędzi 44 dni kary pozbawienia wolności.
dn
Źródło: KPP w Mińsku Mazowieckim