Niespełna tydzień czasu temu w Mińsku Mazowieckim przy ulicy Mireckiego miały miejsce dwa włamania do jednego z barów z tzw. szybkim jedzeniem. Nieznany sprawca dwukrotnie wyważał drzwi od zaplecza, wchodził do środka i kradł pieniądze. Za pierwszym razem jego łupem padła gotówka z kasetki, za drugim ukradł całą kasetkę z pieniędzmi.
Namierzeniem sprawcy zajęli się mińscy kryminalni. To właśnie oni wpadli na trop mężczyzny, który mógł mieć bezpośredni związek z włamaniami. Do policyjnego aresztu trafił 53-letni Krzysztof W. z Mińska Mazowieckiego.
Zebrany przez policjantów z dochodzeniówki materiał dowodowy wstępnie uprawdopodobnił, że Krzysztof W. mógł mieć na koncie opisywane włamania. Ostatecznie usłyszał dwa zarzuty karne dotyczące dokonania włamań w warunkach recydywy.
Podejrzany przyznał się do wszystkich zarzucanych mu przestępstw i dobrowolnie poddał się bezwzględnej karze pozbawienia wolności.
dn
Źródło: KPP w Mińsku Mazowieckim