Dzielnicowi z mińskiego rewiru namierzyli i zatrzymali dwóch mieszkańców gminy Siennica w wieku 18 i 19 lat, mogących mieć związek z kradzieżą telefonu komórkowego z szatni przy boisku sportowym w Siennicy. Dzielnicowi odzyskali telefon, który był ukryty w altanie na prywatnej posesji. Podejrzani usłyszeli już zarzuty karne popełnienia kradzieży, po czym dobrowolnie poddali się karze.
Kilka dni temu w Siennicy, w szatni znajdującej się przy boisku sportowym „Orlik”, miała miejsce kradzież. Nieznani sprawcy ukradli z plecaka telefon komórkowy.
Wyjaśnieniem sprawy zajęli się policjanci z mińskiego rewiru dzielnicowych. To właśnie im udało się wytypować dwóch nastolatków z gminy Siennica, którzy mogli mieć związek z przestępstwem. Do policyjnego aresztu trafiło dwóch młodych mężczyzn w wieku 18 i 19 lat.
Realizując kolejne czynności w tej sprawie, dzielnicowi namierzyli miejsce ukrycia telefonu. Była to altanka na prywatnej posesji w Siennicy. Telefon został tam odnaleziony i zabezpieczony do sprawy.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił policjantom z dochodzeniówki – na przedstawienie podejrzanym zarzutów karnych popełnienia kradzieży telefonu.
18 i 19-latek dobrowolnie poddali się karze. Policjanci ustalają jeszcze, czy przypadkiem inne osoby nie miały związku z tą kradzieżą.
dn
Źródło: KPP w Mińsku Mazowieckim