Dzięki błyskawicznej akcji pościgowej za osobami podejrzanymi o kradzież paliwa na stacji w Dębem Wielkim, policjanci z zespołu patrolowo interwencyjnego Komisariatu w Halinowie, zatrzymali ścigany pojazd na przejeździe kolejowym w Cisiu. Uciekinierzy trafili tam na opuszczone zapory. Trzech mieszkańców Krakowa, jadących opisywanym samochodem, zresztą na kradzionych tablicach rejestracyjnych, usłyszało już zarzuty popełnienia kradzieży, a kierowca, który miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie – zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Wszyscy dobrowolnie poddali się karze.
Oficer dyżurny przyjął zgłoszenie o renault, który odjechał ze stacji paliw w Dębem Wielkim. Z zawiadomienia wynikało, że trzej mężczyźni podróżujący tym autem, zatankowali ponad 80 litrów oleju napędowego do plastykowych baniek, a następnie uciekli ze stacji.
Dyżurny droga radiową podał komunikat do wszystkich załóg policyjnych znajdujących się w rejonie Dębego Wielkiego. Do akcji włączyli się między innymi policjanci z zespołu patrolowo interwencyjnego w Halinowie.
To właśnie mundurowi z prewencji dogonili uciekające renault, które utknęło przed opuszczonymi zaporami na przejeździe kolejowym w Cisiu.
Do policyjnego aresztu trafiło trzech mężczyzn, kierowca i jego dwóch pasażerów. Wszyscy byli mieszkańcami Krakowa i mieli od 23 do 24 lat. Podczas sprawdzania kierowcy, okazało się, że ma on prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo tablice rejestracyjne znajdujące się na pojeździe były skradzione wcześniej w Krakowie.
Cała trójka usłyszał zarzut karny współudziału w kradzieży paliwa na stacji w Dębem Wielkim, a kierowca dodatkowo zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Wszyscy skorzystali z możliwości dobrowolnego poddania się karze.
Policjanci będą jeszcze nawiązywać kontakt z innymi jednostkami Policji, aby zweryfikować czy podejrzani nie mają na koncie innych kradzieży na stacjach paliw.
dn
Źródło: KPP w Mińsku Mazowieckim